MoÂ?e i byÂ?a uzasadniona, ale na p??Â?niej. Jak ci?? ktoÂ? zgwaÂ?ci, a p??Â?niej stanie si?? inne nieszcz??Â?cie, to jak myÂ?lisz, co b??dzie bardziej lataÂ?o po twojej gÂ?owie?
Cho?? to nie zmienia faktu, Â?e to musiaÂ?o wyjÂ??? w ten spos??b, Â?eby Ben m??gÂ? porozmawia?? z Adamem.
WÂ?aÂ?nie. Co sÂ?dzicie o Benie? W pierwszej cz??Â?ci uwaÂ?aÂ?am go od poczÂ?tku za posta?? r??wnie "z boku" co Darryla. ZaÂ? od drugiej i teraz trzeciej cz??Â?ci, okazuje si?? coÂ? innego i Ben awansuje na pozycj?? bohatera drugoplanowego. Jestem tym nieco zaskoczona, nic nie wskazywaÂ?o mi na to, Â?e zacznie odgrywa?? waÂ?niejsze role. PolubiÂ?am go, prawd?? m??wiÂ?c, po drugiej cz??Â?ci, ale teraz zaczynam go r??wnieÂ? szanowa??.
Kto by si?? spodziewaÂ? Â?e Briggs w ten spos??b wybrnie z jego charakteru... Zaczynam podejrzewa?? tÂ? autork?? o skÂ?onnoÂ?ci sadystyczne.
O intrydze przewodniej (oraz o pobocznych) po raz trzeci
Moderatorzy: Administratorzy, Moderatorzy, Junior Admini
Tak ,faktycznie . Teraz po prostu wydaje mi si?? ,Â?e on swoim zachowaniem pr??bowaÂ? ukry?? wÂ?asny dramat . Zasadniczo p??Â?niej pom??gÂ? Mercy ,kt??ra powinna si?? pozby?? niech??ci do niego ,ale c??Â? ... wszystko w swoim czasie .Neria pisze:Ben awansuje na pozycj?? bohatera drugoplanowego. Jestem tym nieco zaskoczona, nic nie wskazywaÂ?o mi na to, Â?e zacznie odgrywa?? waÂ?niejsze role. PolubiÂ?am go, prawd?? m??wiÂ?c, po drugiej cz??Â?ci, ale teraz zaczynam go r??wnieÂ? szanowa??.
Tak czy inaczej po przeczytaniu ksiÂ?Â?ki , nie wyjaÂ?niÂ?o si?? zbyt wiele opr??cz relacji damsko-m??skich w tr??jkÂ?ciku . Ten ambaras w rezerwacie i nieludzie . Troch?? na wyrost i naciÂ?gane . Tak , to dobre okreÂ?lenie .
WÂ?aÂ?ciwie to moÂ?e wyszÂ?oby lepiej ,gdyby dramat Mercy nie przy??miÂ? zako??czenia .
KsiÂ?Â?ka awansowaÂ?a u mnie tylko dlatego ,Â?e zn??w mogliÂ?my podziwia?? temperament i odwag?? pani mechanik.
One prerson's craziness is another person's reality
- Tim Burton
- Tim Burton