Tak mnie natchÂ?o z wieczora.
Moi drodzy w tym temacie operujemy WYÂ?Â?CZNIE SPOILERAMI z pierwszej cz??Â?ci. TakÂ?e Â?eby nikt nie byÂ? zdziwiony.
Generalnie pami??tam, ze jak przeczytaÂ?am Zew Ksi??Â?yca to miaÂ?am spory problem z intrygÂ? przewodniÂ?. No bo o co tam wÂ?aÂ?ciwie temu Gerry'emu chodziÂ?o na litoÂ??? Pana Boga? Nie, nie tak. Wiemy o co mu chodziÂ?o, ale czy tego do jasnej cholery nie daÂ?oby si?? zrobi?? jakoÂ? proÂ?ciej? Pomieszanie z poplÂ?taniem, ko??c??wk?? musiaÂ?am czyta?? dwa razy Â?eby zajarzy?? w czym rzecz. W gruncie rzeczy juÂ? teraz nie pami??tam po grzyba on kupowaÂ? te wilkoÂ?aki od Leo... nie, znowu nie tak. Wiem po co je kupowaÂ?, testowaÂ? na nich narkotyki, ale po kiego mu ten specyfik byÂ?? Adama si?? czepiaÂ? bo coÂ? tam, Brana chciaÂ? wkurwi??, Jesse porwaÂ? przez przypadek, najemna banda myÂ?laÂ?a, ze walczy ku chwale gatunku coby si?? nie ujawniaÂ?, Gerry chciaÂ? ratowa?? tat?? bawiÂ?c si?? w domorosÂ?ego terroryst?? i szprycujÂ?c wysoko postawionego Alf?? srebrem. Bosko.
Czy wy teÂ? nie mieliÂ?cie wraÂ?enie Â?e coÂ? tam na dobrÂ? spraw?? nie gra tak jak powinno, ktoÂ? tu coÂ? przekombinowaÂ? i Â?eby nie ciekawe przedstawienie postaci, wilkoÂ?ak??w i innych gatunk??w, fajna bohaterka to na dobra spraw?? moÂ?na by si?? ta fabuÂ?Â? troch?? zirytowa??? Cho?? moÂ?e nie tyle fabuÂ?Â? co samym zako??czeniem i rozwiÂ?zaniem 'zagadki', kt??re to rozwiÂ?zanie tak na dobrÂ? spraw?? maÂ?o co wyjaÂ?nia?
O intrydze przewodniej słów kilka
Moderatorzy: Administratorzy, Moderatorzy, Junior Admini
O intrydze przewodniej słów kilka
Ostatnio zmieniony 15 sie 2011, 12:52 przez Kometa, łącznie zmieniany 1 raz.
I read a book about the self, Said I should get expensive help.
To są właśnie rzeczy
jakie przychodzą mi do głowy
kiedy siedzę w domu podczas burzy,
czekając na telefon od kuratora sądowego
To są właśnie rzeczy
jakie przychodzą mi do głowy
kiedy siedzę w domu podczas burzy,
czekając na telefon od kuratora sądowego
- Czarownica
- Zaawansowany Stopień Zupiorzenia
- Posty: 2714
- Rejestracja: 23 cze 2010, 17:52
o intrydze przewodniej sÂ???w kilka
Masz racj??, W pierwszej cz??Â?ci najsÂ?absza byÂ?a intryga Gerrego. RozczarowaÂ?a mnie tez troch?? akcja z odbijaniem Adama. jeÂ?eli gÂ???wni najemnicy przeszli na stron?? dobra to chyba moÂ?na by troch?? uproÂ?ci?? t?? scen??. Ale na szcz??Â?cie to nie za dÂ?ugie sceny. I zgadza si?? -przekombinowane, jakby autorka nagle na Â?apu-capu szukaÂ?a sensownego zako??czenia. Ale ostatecznie, przy tak fajnej reszcie moÂ?na jej to wybaczy??. Nawiasem m??wiÂ?c druga cz??Â??? pod tym wzgl??dem jest lepsza