Jak to jest z tymi wilkołakami

[email protected]ęcona

Nie zawsze tak jest w ksiÂ?Â?kach. Na przykÂ?ad L.Hamilton w swojej ma szczuroÂ?aki, hienoÂ?aki, lamie itp, a w cyklu o Kate Daniels teÂ? jest to na porzÂ?dku dziennym (jej facet chyba zamienia si?? w lwa). MyÂ?l?? jednak, Â?e to dlatego, Â?e ludzie bardzo upodobali sobie psy, a wilkoÂ?aki to takie dzikie psy z wyglÂ?du

Tula · Post autor: **Tula** » 09 sty 2011, 14:53

[email protected]??cona pisze: Na przykÂ?ad L.Hamilton w swojej ma szczuroÂ?aki, hienoÂ?aki, lamie itp,

Zgadza si?? tylko znowu i u Hamilton wilkoÂ?ak??w jest najwi??cej. Na kolejnym miejscu sÂ? szuroÂ?aki. PozostaÂ?e grupy sÂ? zdecydowanie mniej liczne.
W ksiÂ?Â?kach Hamilton jest nawet poruszany ten temat. Anita, pr??bowaÂ?a si?? dowiedzie?? dlaczego wilkoÂ?ak??w jest wi??cej i okazaÂ?o si??, Â?e wilkoÂ?actwo jest bardziej zaraÂ?liwe niÂ? inne "Â?actwa". Natomiast nie ma nic o tym dlaczego tak si?? dzieje.

hlukaszuk · Post autor: **hlukaszuk** » 09 sty 2011, 15:16

Tak jak mówią koleżanki u Hamilton jest "tego" całkiem sporo a kotołaki spotkałam dwa w serii o Eragonie. Były tylko dwa i były w czasach Eragona rzadkością.

Gobur · Post autor: **Gobur** » 10 sty 2011, 07:02

Ksin teÂ? byÂ? kotoÂ?akiem (caÂ?kiem fajna seria), wilkoÂ?aki sÂ? najbardziej popularne poniewaÂ? w europie wilki byÂ?y jednymi z najbardziej niebezpiecznych dla ludzi drapieÂ?nik??w, co sprzyjaÂ?o powstawaniu legend. Podobnie byÂ?o teÂ? w Ameryce P??Â?nocnej. Gdyby ksiÂ?Â?ki pisali potomkowie indian poÂ???dniowo ameryka??skich pewnie najwi??cej by byÂ?o jaguar??w, hindusi opisali by tygrysy, a murzyni z Â?rodkowej afryki hieny i lamparty, bo te zwierz??ta swojÂ? agresjÂ? wywarÂ?y najwi??kszy wpÂ?yw na ich kultur??.

Post autor: **Czarownica** » 15 sty 2011, 08:26

A moÂ?e autorka nie wykorzystaÂ?a tych innych Â?ak??w, jednak nie wyst??pujÂ? w wierzeniach europejskich. WilkoÂ?aki, wiedÂ?my, wampiry - w tej serii sÂ? oparte na legendach rodem z Europy - przynajmniej takie odniosÂ?am wraÂ?enie. A z rdzennych wierze?? ameryka??skich wykorzystaÂ?a tylko zmiennoksztaÂ?tnych. Nawet o szamanach jest tu niewiele

- wÂ?aÂ?ciwie jest troch?? o jednym- Charlesie, i jest wzmianka o jego dziadku.

A przecieÂ?, jeÂ?li Mercy na kaÂ?dym kroku spotyka "innych" ludzi, to i z szamanami powinna si?? zetknÂ??? troch?? wi??cej - a nie tylko z czarownicami.

Gobur · Post autor: **Gobur** » 15 sty 2011, 10:52

MoÂ?e sie spotka??, po prostu Mercy nie przebywaÂ?a z rdzennymi Amerykaninami i stÂ?d nie miaÂ?a okazji. W nast??pnym tomie moÂ?e to sie zmieni??. ZresztÂ? Mercy w og??le maÂ?o Â?wiata widziaÂ?a, to i jej znajomoÂ??? istot nadnaturalnych nie jest jakaÂ? gigantyczna. Gdyby seria opowiadaÂ?a o Branie czy Samuelu to pewnie byÂ?o by tej wiedzy wi??cej.

[email protected]ęcona

Wtedy pewnie byÂ?my tej wiedzy nie spami??tali. Schylam si?? do opinii Gobura, co by nie byÂ?o, luzie kiedyÂ? przesÂ?dni byli, jakieÂ? straszydÂ?o na dzieci pewnie mie?? chcieli:)

scarlett · Post autor: **scarlett** » 22 sty 2011, 13:15

MyÂ?l?? Â?e wilkoÂ?aki majÂ? sporÂ? przewag?? liczebnÂ? dlatego oni wÂ?aÂ?nie Â?Â?czÂ? si?? w stada, inne Â?aki nie wyst??pujÂ? w tamtej cz??Â?ci Â?wiata. A Mercy krok po kroku ksiÂ?Â?ka po ksiÂ?Â?ce b??dzie owÂ? wiedz?? gromadzi??.

Neria · Post autor: **Neria** » 22 sty 2011, 14:29

Mi si?? wydaje, Â?e Â?Â?czenie w stada u wilkoÂ?ak??w powstaje ze wzgl??du na ich praktycznie nieodÂ?Â?cznÂ? wi??Â? z wilkami. Wilki Â?Â?czÂ? si?? w stada wi??c wilkoÂ?aki teÂ?.
Po za tym, nie wyobraÂ?am sobie stada np. gepard??w czy pum. Kotowate nie Â?Â?czÂ? si?? w stada (wyjÂ?tek - lwy), podobnie jak szakale i lisy (co do kojot??w, nie jestem pewna, ale zdaje si?? Â?e r??wnieÂ? nie Â?yjÂ? w stadzie)
ZaÂ? Merc nie jest w stanie odnaleÂ??? nikogo ze swojego gatunku ze wzgl??du na to, Â?e wampiry Marsili zabiÂ?y wszystkich jej podobnych, gdy przybyÂ?y do Ameryki.

TrudeDie · Post autor: **TrudeDie** » 01 lut 2011, 19:31

Kojoty tworzÂ? pary i Â?yjÂ? ze swoimi dzie??mi, ale kiedy te podrosnÂ? to nie wiem co si?? dzieje. Chyba si?? odÂ?Â?czajÂ? od rodzic??w.
Wierzenia o wilkoÂ?akach mogÂ?y powsta?? stÂ?d, Â?e istnieje taka choroba(nie pami??tam nazwy), podczas kt??rej caÂ?e ciaÂ?o porastajÂ? ciemne wÂ?osy, przez co czÂ?owiek wyglÂ?da, trzeba to przyzna??, dziko. KtoÂ? juÂ? tu nawet pisaÂ?, Â?e ludzie czego nie rozumiejÂ? to na magi?? zwalajÂ?, wi??c kiedy wspomniana przeze mnie choroba zacz??Â?a si?? objawia??(nie pami??tam, ale to jest chyba dziedziczna wada genetyczna) to ludzie z braku laku wymyÂ?lili podobne mity i legendy jak np. o Heliosie(wytÂ?umaczenie wschod??w i zachod??w sÂ?o??ca). Ludzki rozum i umysÂ? jest maÂ?y, na wszystko potrzebuje wyjaÂ?nienia, bo m??gÂ?by "paÂ???" z wysiÂ?ku.

Post autor: **Czarownica** » 01 lut 2011, 20:46

Neria napisaÂ?a

ZaÂ? Merc nie jest w stanie odnaleÂ??? nikogo ze swojego gatunku ze wzgl??du na to, Â?e wampiry Marsili zabiÂ?y wszystkich jej podobnych, gdy przybyÂ?y do Ameryki.

_________________

Chyba jednak nie wszystkich zabiÂ?y, tylko staraÂ?y si?? zabi??. w ko??cu Mercy nie znalazÂ?a si?? w kapuÂ?cie. MiaÂ?a tatusia zmiennoksztaÂ?tnego. I moÂ?e ich by?? caÂ?kiem sporo,

( na co wskazuje zapowiedÂ? tomu sz??stego

Szkoda tylko Â?e osoby kt??re zdajÂ? sie wi??cej na ten temat wiedzie?? (Bran) nie udzielajÂ? jej Â?adnych informacji. I ciekawe dlaczego tak jest?

Neria · Post autor: **Neria** » 04 lut 2011, 19:46

MoÂ?e kojoty sÂ? jakoÂ? przez kogoÂ? chronione? Albo wcale nie sÂ? takie bezbronne jak si?? moÂ?e wydawa??? Albo po prostu jest ich maÂ?o, a taki Bran, jako Â?e alfa alf ma silnÂ? potrzeb?? ochrony sÂ?abszych i odpowiedÂ? gotowa.

Okej, Â?le si?? wyraziÂ?am. Wszystkich nie zabiÂ?y, ale wi??kszoÂ???, zdecydowanÂ? wi??kszoÂ??? - owszem.

smile667 · Post autor: **smile667** » 22 lis 2012, 17:20

Uwaga spoiler z 5 części.

[spoiler]Mam pytanie o ranking stada Adama. W 5 części, jak Paul wzywał Adama oni tam wyliczają ludzi zgodnie z rangą. I mówią, ze Honey jest po Warrenie, a przecież w poprzednich częściach mówili ze przez to ze jest z Peterem jest na samym dole. Dodatkowo jak Ben chciał uderzyć Mary Jo Mercy mówiła ze jest wyżej w hierarchii, a potem jak Ben z nią rozmawiał to powiedział ze Mary Jo jest wyżej niz on. I jak Mercy zastanawiała się dlaczego Henry zorganizował to wszystko to z jej rozważań wynikało ze Henry jest czwarty w hierarchii, a potem wylądował gdzieś na dole.[/spoiler] Jak to w końcu działa?

Majster · Post autor: **Majster** » 22 lis 2012, 20:22

smile667 pisze:Jak to w końcu działa?

Ogólnie to działa tak dobrze jak pamięć autorki. Zdaje się, że w prawie każdej serii jest troszkę nieścisłości, jeśli są to drobne detale nie mające wpływu na książkę to nie ma się co czepiać.