Długowieczność

[Czarownica]

Mo?e załóżmy oddzielny temat o wieku i długowieczności, bo teraz ten wątek snuje się po innych tematach. Wiemy, że Roland jest długowieczny. że może też obdarować kogoś długowiecznością (czy i młodością?). Ciekawe, czy Kate też to potrafi? Bo to może być ciekawe - gdyby się okazało, że ma takie same możliwości jak Roland. I na dodatek nie wiemy co odziedziczyła po mamusi - może też jakieś zdolności w tym kierunku?

[Blair]

I na dodatek nie wiemy co odziedziczyła po mamusi - może też jakieś zdolności w tym kierunku?

Właściwie autorka może rozwinąć ten wątek w każdą stronę, ponieważ tak na prawdę nic nie wiemy o matce Kate.

Co do długowieczności - fabuła wspomina, że Kate musi ukrywać to, jak na prawdę jest silna. Pytanie- Jaką miarą to mierzy?? Jakie ma możliwości? Czy długowieczność to wszystko na co stać ich rodzinkę? Może potrafią o wiele więcej....
Zastanawiam się, czy bohaterka sama tego nie wie, przecież nie miała nauczyciela, który mógł jej wszystko z wielką precyzją znawcy wyjaśnić. Nawet Voron musiał mieć jakieś ograniczenia...

[destrakszyn]

Nawet Voron musiał mieć jakieś ograniczenia...

Voron przede wszystkim nauczył ją fechtunku i jak wyjść z potężnej bijatyki cało. Nie sądzę, by zagłębiał się w kształcenie umiejętności magicznych Kate, przeca sama mówiła, że, owszem, jest niezwykle potężna, ale ma mało umiejętności (nie jest więc superhiperekstramocna, i chwała Bogu).
Ciekawi mnie aspekt, w jaki sposób jest przekazywana długowieczność. Jakiś rytuał, zaklęcie, słowo mocy - wypowiedziane czy napisane na ciele? I jeśli Roland zdecydowałby się na odebranie tego daru, czy ta osoba zestarzałaby się natychmiast, czy dopiero po jakimś czasie? Po jakim? I czy ów rytuał/zaklęcie/cośtamjeszczeinnego należy powtarzać co pewien czas, w celu odnowienia?

[WereWolf]

Ciekawi mnie aspekt, w jaki sposób jest przekazywana d?ugowieczno??. Jaki? rytua?, zakl?cie, s?owo mocy - wypowiedziane czy napisane na ciele?

Obstawia?abym s?owo mocy wypisane na ciele. Przeca

► Pokaż Spoiler

na ciele Kate w czasie poszukiwa? Erry pojawi?a si? masa takich s?ów. I jedno z nich mog?o by? tym kluczowym.

Co za tym idzie nie s?dz? by potrzeba by?o go odnawia?.

I je?li Roland zdecydowa?by si? na odebranie tego daru, czy ta osoba zestarza?aby si? natychmiast, czy dopiero po jakim? czasie? Po jakim?

My?l?, ?e je?li Roland zdecydowa?by si? odebra? jakiej? osobie d?ugowieczno?? to jej ostatnim zmartwieniem by?oby jak szybko si? zestarzej. Gdy? zapewne sko?czy?a by ta osoba jako pokarm dla nieumarlaków.

[naina17]

Nie b?d?my a? tak drastyczne z tym pokarmem dla nieumarlaków. Mo?e i bywa on brutalny ale przecie? w niektórych przypadkach mo?liwe jest ?e Roland zapragnie po prostu odebra? komu? d?ugowieczno?? bo by? mo?e ta osoba mu co? zrobi?a ale nie by?o to a? tak powa?ne aby zas?u?y? na ?mier? lub Roland mia? do niej pewnego rodzaju sentyment (co nie oszukujmy si? jest naprawd? ma?o mo?liwe, w ko?cu skoro chcia? zabi? w?asn? córk? to raczej nie ma zbyt du?o uczu?)

[AISA]

Nie b?d?my a? tak drastyczne z tym pokarmem dla nieumarlaków. Mo?e i bywa on brutalny ale przecie? w niektórych przypadkach mo?liwe jest ?e Roland zapragnie po prostu odebra? komu? d?ugowieczno?? bo by? mo?e ta osoba mu co? zrobi?a ale nie by?o to a? tak powa?ne aby zas?u?y? na ?mier? lub Roland mia? do niej pewnego rodzaju sentyment

Ta po co robi? z kogo? pokarm dla umarlaków, jak mo?na tym kim? zasili? swoj? stajni? Te? jest to jaki? sposób zapewnienia d?ugowieczno?ci , ale chyba nie o tak? d?ugowieczno?? Wam chodzi?o

[variola]

dla mnie ta d?ugowieczno?? tez jest nie zwykle zastanawiaj?ca, szczególnie w 4 cz??ci E. daje do my?lenia.(nie pisz? wi?cej na ten temat bo nie umiem dodawa? spojlerów)
Pytanie jest nast?puj?ce czy Kate faktycznie nauczy d?ugowieczno?ci czy ma to po prostu we krwi? I nie musi nic robi?? Sama przyjdzie.
Swoj? drog? ciekawe jak to jest z zmiennokszta?tynymi? Jak powszechnie wiadomo zwierz?ta ?yj? kilka- do kilkudziesi?ciu lat, czyli krócej ni? ludzie z tego wniosek, ?e zmiennokszta?tni powinni ?y? tyle samo lub krócej ni? przeci?tny cz?owiek, no chyba ?e jest to kolejne "magiczne " dzia?anie virusa.

AISA: Tutaj jest napisane w jaki sposób zaznacza si? spojlery: http://www.katedaniels.fan-dom.pl/viewt ... 0443#10443

[naina17]

Co do zmiennokszta?tnych to ja nie wiem jak d?ugo b?d? ?yli, ale co do zwyk?ych zwierz?t to niekoniecznie ?yj? one tak krótko no bo we?my pod uwag? ?ó?wie w ko?cu tez zwierz?ta a ze swoimi 350 latami bij? na g?ow? wszystkich ludzi (chod? w sumie nigdy nie wiadomo )

[Blair]

Nie bądźmy aż tak drastyczne z tym pokarmem dla nieumarlaków. Może i bywa on brutalny ale przecież w niektórych przypadkach możliwe jest że Roland zapragnie po prostu odebrać komuś długowieczność bo był może ta osoba mu coś zrobiła ale nie było to aż tak poważne aby zas?u?y? na ?mier? lub Roland miał do niej pewnego rodzaju sentyment

Ciekawa jestem czy Roland odebrał długowieczność Voronowi.Jeśli tak, oznaczałoby to, że potrafi robić takie rzeczy na odległość. Przecież nie wiedział, że chłopak zwieje z jego dziewczyną, prawda?

[Sophie]

Ciekawa jestem czy Roland odebra? d?ugowieczno?? Voronowi.Je?li tak, oznacza?oby to, ?e potrafi robi? takie rzeczy na odleg?o??.

A je?li nie odebra? - nie potrafi tego robi? na odleg?o??. W sumie gdyby potrafi? to by?oby za ?atwe. Nie uwa?acie? Autorzy na pewno co? wymy?l?.
Chyba wszystko o d?ugowieczno?? zosta?o ju? przedyskutowane w innych tematach... Roland jest d?ugowieczny, ale nie nie?miertelny. Kate - niewiadomo. Curran - niewiadomo. Zmiennokszta?tni - ?yj? normalnie. Nekromanci - ?yj? normalnie. Wampiry - s? martwe od czasu przemiany. A potem? Wypalaj? si? w jaki? sposób? Raczej nie. Loupy - umieraj? albo z powodu czyjej? ingerencji (czyt. rozszarpanie, rozcz?onkowanie, zastrzelenie, rozp?atanie mieczem lub spowodowanie ?mierci w inny sposób) albo z powodu wypalenia przez wirus Lyc-V.

[Czarownica]

Sophie, a sk?d w?a?ciwie wiadomo, ?e Roland jest d?ugowieczny, a nie nie?miertelny? Chyba przegapi?am ? informacje, albo po prostu ju? tego nie pami?tam (trzeba znowu sobie cykl od?wie?y?). W?a?ciwie wed?ug mnie on mo?e by? nie?miertelny, ale w pewien szczególny sposób - nie umrze ze staro?ci, ale mo?na go zabi?. Ale mo?e si? myl?.

[hlukaszuk]

Sophie, a skąd właściwie wiadomo, że Roland jest długowieczny, a nie nieśmiertelny?

Hm.. pewnie z wydarzeń z czwartej części.

► Pokaż Spoiler

(...) bo Erra okazała się długowieczna ale trafiła na taką Kate i "stała" się śmiertelna. Opierając się na takim założeniu, można wnioskować, że Rolandowi przydarzy się to samo.

[Sophie]

Sophie, a sk?d w?a?ciwie wiadomo, ?e Roland jest d?ugowieczny, a nie nie?miertelny? Chyba przegapi?am ? informacje, albo po prostu ju? tego nie pami?tam (trzeba znowu sobie cykl od?wie?y?). W?a?ciwie wed?ug mnie on mo?e by? nie?miertelny, ale w pewien szczególny sposób - nie umrze ze staro?ci, ale mo?na go zabi?. Ale mo?e si? myl?.

Nie chc? spoilerowa?, wi?c powiem tylko, ?e by?o to pod koniec Magic Bleeds (powiedzia?a to z tego co pami?tam Kate). Ale w?a?nie chodzi, o to co napisa?a?. Nie?miertelny - czyli nie mo?e umrze? (to s?owo kojarzy mi si? raczej z "bij, strzelaj, a i tak nie umr?"). D?ugowieczny - ?yje ile chce, chyba, ?e kto? ukróci jego los (nawet w prosty sposób - postrza?, wykrwawienie, nó? w serce). Cho? w sumie je?li chodzi o Rolanda nie wiemy, czy przy osi?gni?ciu pewnego wieku nie zemrze czy nie trafi go szlag lub co? innego.

[wiedźma z bagna]

No tak... W zasadzie drogą dedukcji można by wnioskować, że jednak Roland jest śmiertelny. Nieśmiertelny byłby bogiem, a nawet bogowie poodchodzili w inną czasoprzestrzeń. Ale w sumie diabli go wiedzą.

► Pokaż Spoiler

Erra również potrafiła tworzyć nieumarłych, a jednak sama była śmiertelna. Uzdrawiająca moc krwi w ostatecznym rozrachunku okazała się zbyt słaba

Jednak jestem za śmiertelnym Rolandem, bardziej pasuje do mojej wizji.

[Czarownica]

Dzi?ki Sophie. Ale mi d?ugowieczny kojarzy si? raczej z osob? która w ko?cu umrze ze staro?ci. Natomiast nie?miertelny - z osob? , która b?dzie ?y?a wiecznie, chyba, ?e tak jak pisa?am wcze?niej, kto? postanowi skróci? jego ?ycie. Ale to tylko takie skojarzenia.