Seria Fever

[Oksa]

I tak mi zrobisz nalot i tak
Ale dobra wiem wiem, najpierw musisz przeczyta?? ebooka, bo jak kupisz ksiÂ?Â?k?? to Â?ebyÂ? mi p??Â?niej nie marudziÂ?a, Â?e Ci si?? nie spodobaÂ?a!

PS. chyba nie przeczytaÂ?aÂ? fragmentu?

[Sasanka]

eee.... no jak by to powiedziec

nieeeeeeee, absoluuuutnie nie czytaaaaaÂ?am

[Oksa]

NieÂ?adnie

[atlanta]

Ja teÂ? juÂ? przeczytaÂ?am tÂ?umaczenie oryginalne i najbardziej denerwowaÂ?a mnie ogromna iloÂ??? liter??wek Jak oni mogli wyda?? takie coÂ?. Tak jak u ciebie Oksa wkurzyÂ?o mnie to Zero. Jak nie wiedzieli co z tym zrobi?? mogli zostawi?? Null. I te NosoroÂ?ce albo Srebra Przenikania Og??lnie caÂ?oÂ??? jest ok i nie przeszkadzaÂ?o mi, Â?e czytam o elfach.
OczywiÂ?cie ksiÂ?Â?ka zawÂ?adn??Â?a mnÂ? na nowo i r??wnie mocno co za pierwszym razem. Powiem szczerze, Â?e gdybym czytaÂ?a to pierwszy raz nie pociÂ?gn??Â?abym dalej, moÂ?e nawet nie sko??czyÂ?abym jej gdyÂ? posta?? Mac w 1 cz??Â?ci doprowadza mnie do rozpaczy
Oksa fajny fragmencik. Ach ten Barrons
A czytaÂ?yÂ?cie wywiad Moning z nim Autorka sama zatraciÂ?a si?? w tej postaci

[Oksa]

A ja przyznaj??, Â?e bym pociÂ?gn??Â?a, bo zacz??Â?am juÂ? w tej cz??Â?ci dostrzega?? potencjaÂ? Mac i byÂ?abym ciekawa jak rozwinie si?? jej posta?? dalej. ByÂ?o w niej "coÂ?", no i imponowaÂ?a mi tym, Â?e:

1. Nie miaÂ?a kompleksu "Uratuj?? Â?wiat, a najlepiej od razu poÂ?oÂ??? si?? na stole ofiarnym i zako??cz?? swoje Â?ycie w imi?? wyÂ?szego dobra"
2. Nawet jeÂ?li seksowny facet zrobiÂ? jej przysÂ?ug?? albo spojrzaÂ? na niÂ? poÂ?Â?dliwie nie sprawiaÂ?o, Â?e porzucaÂ?a sw??j cel albo z miejsca zacz??Â?a mu ufa??, o nie! SzukaÂ?a w tym caÂ?ym szajsie w kt??rym si?? znalazÂ?a kaÂ?dej moÂ?liwiej drogi, aby nie musie?? powierza?? swojego Â?ycia tylko jednej osobie.

Poza tym sama fabuÂ?a jest logicznie i sp??jnie poprowadzona, Â?wietne dialogi i Â?adnie pokazane relacje mi??dzy bohaterami (zadziorna uczennica i cyniczny mentor hehe), ten wszechobecny nastr??j tajemniczoÂ?ci i mroku... Nie ma mowy, na bank bym wpadÂ?a i dalej czytaÂ?a

Wywiad czytaÂ?am oczywiÂ?cie jakÂ?eby inaczej, aczkolwiek teraz czekam na coÂ? o wiele lepszego, co obiecaÂ?a Moning

Hmm NosoroÂ?ce... w sumie Rhino to wÂ?aÂ?nie nosoroÂ?ec, ale Mac ich nazywaÂ?a Rhino boys i rzeczywiÂ?cie moÂ?na byÂ?o pomyÂ?le?? nad jakimÂ? oryginalniejszym okreÂ?leniem. Ale poza tym jak dla mnie tÂ?umaczenie podpasiÂ?o

[atlanta]

No wÂ?aÂ?nie Rhino boys to dla mnie np. NosoroÂ?cowi chÂ?opcy. Mieli cechy ludzi a nie byli czteronoÂ?nymi zwierz??tami.
Oksa mnie zachowanie Mac bardzo draÂ?ni. PojechaÂ?a wznowi?? Â?ledztwo i szuka?? zab??jcy siostry, byÂ?a pogrÂ?Â?ona w smutku a Moning stroi jÂ? w jakieÂ? r??Â?owe fataÂ?aszki i robi cudny makijaÂ? Â?Â?cznie z manicurem i pedicurem. To byÂ?o takie nie na miejscu. Jej chamskie odzywki do Barronsa, kt??rego nawet nie znaÂ?a i kt??ry jest od niej o wiele starszy. Jest fragment gdzie nazywa go kutasem. Gdzie tu szacunek do starszych Dla mnie jej zachowanie jest na poziomie rozpieszczonej g??wniary.

Ja teÂ? czekam na ten niesamowity kÂ?sek, kt??ry obiecaÂ?a Moning. Mam nadziej??, Â?e si?? nie zawiod?? bo po 5 cz??Â?ci mam o Barronsie juÂ? wyrobione zdanie.

[red_head]

No wÂ?aÂ?nie Rhino boys to dla mnie np. NosoroÂ?cowi chÂ?opcy. Mieli cechy ludzi a nie byli czteronoÂ?nymi zwierz??tami.
Oksa mnie zachowanie Mac bardzo draÂ?ni. PojechaÂ?a wznowi?? Â?ledztwo i szuka?? zab??jcy siostry, byÂ?a pogrÂ?Â?ona w smutku a Moning stroi jÂ? w jakieÂ? r??Â?owe fataÂ?aszki i robi cudny makijaÂ? Â?Â?cznie z manicurem i pedicurem. To byÂ?o takie nie na miejscu. Jej chamskie odzywki do Barronsa, kt??rego nawet nie znaÂ?a i kt??ry jest od niej o wiele starszy. Jest fragment gdzie nazywa go kutasem. Gdzie tu szacunek do starszych Dla mnie jej zachowanie jest na poziomie rozpieszczonej g??wniary.

MyÂ?l??, Â?e jej chodziÂ?o wÂ?aÂ?nie o to, Â?eby zrobi?? z Mac takÂ? r??Â?owÂ?, rozpieszczonÂ? g??wniar??, kt??rej Â?wiat si?? zawala bez jej ulubionego odcienia lakieru do paznokci i moim zdaniem caÂ?y proces przemiany z t??czowej panienki do ostatecznej wersji Mac przez caÂ?Â? seri?? wyszedÂ? ekstra

[Oksa]

A poza tym powiedzmy sobie szczerze - Barrons byÂ? r??wnie daleki od traktowania jej z szacunkiem r??wnieÂ? przy pierwszy, jak i kolejnym spotkaniu. [spoiler]Wiele razy nazwaÂ? jÂ? idiotkÂ?, a b??dÂ?c w jej hotelu zastraszyÂ? jÂ? hmm nieco fizycznie. Wydaje mi si?? teÂ?, Â?e jej silna i nie nadmiernie miÂ?a postawa wobec niego zdobyÂ?a sobie u niego jej szacunek, a Mac pozwoliÂ?a nabra?? dystansu na tyle, Â?eby mimo wszystko nie ufa?? obcemu facetowi na caÂ?oÂ??? i pr??bowa?? wyciÂ?ga?? od Barronsa informacje, kt??rymi raczej nie byÂ? skory si?? dzieli??. A cz??sto byÂ?y to dla niej informacje bardzo waÂ?ne, jak o jej matce czy Darrocu.[/spoiler]
Na innym forum spotkaÂ?am si?? teÂ? z opiniÂ? o Mac, Â?e dzi??ki jej osobowoÂ?ci i nie traktowaniu za bardzo wszystkiego na powaÂ?nie byÂ?a w stanie poradzi?? sobie caÂ?kiem dobrze z sytuacjÂ?, w kt??rej si?? znalazÂ?a, nie oszale??, dopiÂ??? celu i nie uciec.

[atlanta]

Dziewczyny zgadzam si?? z wami w zupeÂ?noÂ?ci. Na dow??d tego macie mojÂ? wypowiedÂ? marcowÂ?: JeÂ?li chodzi o Mac to Moning celowo zrobiÂ?a z niej na poczÂ?tku gÂ?upiutkÂ? nastolatk?? Â?eby efekt ko??cowy jej przemiany byÂ? zauwaÂ?ony. Zostanie okrutnie dotkni??ta przez los w skutek czego weÂ?mie Â?ycie w swoje r??ce. Jej kreacja jest Â?wietna bo pomimo tej zmiany w gÂ???bi serca Mac zawsze pozostaje "t??czowÂ? dziewczynkÂ?" co dowodzi prawdziwoÂ?ci postaci.

Dzisiejszy komentarz to takie moje odczucia odnoÂ?nie samego Darkfever. Nie paÂ?am do Mac wielkÂ? sympatiÂ? ale w odniesieniu do caÂ?ej serii jej posta?? jest dla mnie do zaakceptowania

Oksa na Barronsa jakoÂ? nie mogÂ?am spojrze?? z perspektywy samego Mrocznego Szale??stwa, wiedzÂ?c kim jest i jaka jest jego historia. Gdy czytaÂ?am to po raz pierwszy to po prostu mnie intrygowaÂ?. Nie ukrywam, Â?e lubi?? takich rasowych facet??w OczywiÂ?cie tylko w ksiÂ?Â?kach

[Oksa]

Dzisiejszy komentarz to takie moje odczucia odnoÂ?nie samego Darkfever. Nie paÂ?am do Mac wielkÂ? sympatiÂ? ale w odniesieniu do caÂ?ej serii jej posta?? jest dla mnie do zaakceptowania

A wiesz, Â?e ja miaÂ?am identycznie, zaraz po przeczytaniu DF czuÂ?am taki troch??... niesmak do Mac. P??Â?niej jednak przeanalizowaÂ?am sobie jej postaw?? i uznaÂ?am, Â?e jest to wina mojego ciÂ?gÂ?ego spoglÂ?dania na caÂ?Â? seri??

[Sophie]

Podoba mi się ten cykl. Jestem już na czwartym tomie (na szczęście Mac z każdym tomem staje się coraz bardziej znośna, a Barrons ciekawszy i coraz bardziej intryguje). Swoją drogą pani Moning miała ciekawe spojrzenie na fae/elfy. To już nie są "słitaśne", dobre istotki - i bardzo dobrze.
Poza tym drugi, "Szaleństwo krwi", tom po polsku już 6 września.

[Oksa]

O! Bardzo mi miło, że akurat Tobie się spodobał, bo jak zresztą widać po postach jest to dla mnie szczególny temat

A tak w ogóle nie wiem czy jest sens powiadamiać, pewnie kto się interesował, to już tę scenę znalazł... Pani Moning umieściła w końcu obiecany hmm "fragment"... TUTAJ

[Sagi]

Oska, dzięki za link scena gorąca i jak najbardziej w stylu Barronsa. Serię przeczytałam już jakiś czas temu i miło było sobie co nieco przypomnieć. Chociaż początkowo ledwie znosiłam Mac to im bardziej się wciągałam tym książka i kolejne tomy stawały się coraz ciekawsze. Dla niezdecydowanych powiem jedno: WARTO TO PRZECZYTAĆ. Fajny pomysł na świat, postaci z charakterem i naprawdę zaskakujące zwroty akcji/ przemiany bohaterów.

[red_head]

Ja żałuję tylko, że seria się już skończyła, tak wciągającej to ze świecą szukać, więc czytam wszystko Moning co wpadnie mi w ręce

[Oksa]

Tylko, że reszta to takie bardzo typowe paranormale z naciskiem na romansowe... i na dodatek nie wyszły u nas. Chociaż ostatnio na blogu (jeśli dobrze zrozumiałam) autorka przebąkiwała coś o przestawieniu się na urban fantasy w stylu serii Fever, bo mimo, że się zarzekała, że wraca do romansów to jednak ją ciągnie. Nie powiem, bardzo przyklaskuję tej decyzji

PS. Na forum Maga Andrzej Miszkurka napisał, że:

Ponawiam swoje pytanie:

A co z książką "Szaleństwo krwi" autorstwa Karen Marie Moning? Premiera odbędzie się 6 września 2011, czy też zostanie przesunięta?

Szaleństwo nie ukaże się we wrześniu, dokładnie 5.

Mam nadzieję, że to tylko przejęzyczenie, a książka ukaże się 5 września

EDIT A jednak na forum Maga napisali, że kolejna część w październiku...

Ale, ale... dla osłody wklejam TUTAJ link do wypowiedzi autorki na facebooku na temat jej kolejnych książek. No i drogie Panie następny cykl będzie dokładnie trylogią, każda część będzie stanowić oddzielną historię z udziałem m.in. Dani (wiedziałam!), Ryodana, Christiana McKeltar oraz tajemniczego "Tancerza".

Dodatkowo Moning zgodziła się po tej trylogii napisać dwie kolejne książki, w których wróci do starych bohaterów:[spoiler] Mac, Barrons, V'lane, Królem Unseelie itd.[/spoiler]

Zapowiada się nieźle