Cykl:Wiedźma (?)
Język oryginału: Rosyjski
Rok wydania:
- Część 1 - październik 2007
- Część 2 - listopad 2007
Oprawa: miękka
Wymiary:125 x 195
Wydawca: Fabryka Słów, Wydawnictwo Sp. z o.o.
Część 1:
Część 2:Dlaczego mistrz wrzuca młodziutką magiczkę na głęboką wodę zagadki, która przed nią pochłonęła 13 ofiar, w tym... kilku magów z doświadczeniem? Bo ma talent. Bo jest wystarczająco wścibska i ciekawska, a dwutomowa podróż w jej towarzystwie przekonuje, że to świetny kompan i - wbrew pozorom - nielichy przeciwnik. Taka jest rudowłosa Wolha Redna, jedyna kobieta na typowo męskim wydziale magii Starmińskiej Wyższej Szkoły Magii, Wróżbiarstwa i Zielarstwa. Postrach strzyg, gwiazda magii praktycznej, autorka rewolucyjnych tez obalających wiekowe mity o wampirach (w tym bzdury o czosnku), niestrudzona badaczka obyczajów i życia codziennego krwiopijczej społeczności. Gdy przekracza granicę lasu osik oddzielających inne krainy od Dogewy, ojczyzny wampirów, przez myśl nam nie przejdzie, że wysłano ją z poselstwem niemalże dyplomatycznym...
Źródło: www.merlin.plJak mówi stare przysłowie, gdzie mag nie może, tam... magiczkę pośle. Zasada ta obowiązuje także w drugim tomie opowieści o W.Rednej - nie takiej znowu wrednej - adeptce VIII roku Starmińskiej Wyższej Szkoły Magii, Wróżbiarstwa i Zielarstwa... Jej "wiedźmowatość" ma niezwykły talent do magii, nieprzeciętną intuicję i wściekłą inteligencję. Zawsze czyta cudzą korespondencję. Wiedzy tajemnej używa z wielkim hukiem. Widywana jest wyłącznie w złym i podejrzanym towarzystwie. Ostatnio: trolla-najemnika, w bagnie z zombie, u oszalałego nekromanty, wśród szumowin-wałdaków. Typowa kobieta, ze słabością do czarusia typu "blond Bond". Idzie za nim na koniec świata, choć wie, że to... wampir. Jak każdy facet. Wygrała już bitwę z arcymagiem, który zabrał spokój Dogewie, krainie wampirów. Przed nią prawdziwa wojna. Nie dane jej spokojne zdobywanie dyplomu. Od momentu, gdy władca Dogewy przybywa do Starminu na turniej łuczniczy, wypadki toczą się z prędkością lawiny...
Seria o W.Rednej jest świetna. Ruda Wolha jest wygadana, dowcipna, z ciętym językiem, można z nią konie kraść ;) Występuje jeszcze Troll Wal i wampir Len. Istna mieszanka wybuchowa.
Nie jest to książka jakoś szczególnie wybitna, ale czyta się rewelacyjnie i przyjemnie, choć niektóre wątki nudziły. Rekompensatą są za to świetne dialogi i odzywki głównej bohaterki.
Bardziej podobała mi się część druga. Właśnie w tej części można poznać znajomych Wolhy z uczelni a przede wszystkim życie studenckie ;) Moim ulubionym fragmentem jest tekst pod koniec drugiej części o dyskryminacji kobiet...
Książ?ka nie jest może moją ulubioną, ale mam do niej sentyment. Lubię czytać książki z takim humorem :) Mam nadzieję, że za jakiś czas na mojej półce obok dwóch części "Wiedźmy" pojawią się następne...
Niestety na ten temat FS milczy tak samo jak w przypadku książek o Mercy.
No dobra. Czy ktoś czytał te książki? Podobały się Wam przygody młodej magiczki czy może drażniły? Zapraszam do dyskusji
